piątek, 24 maja 2013

I ja uległam 40%...

To byłoby nierealne, żeby włosomaniaczka i kosmetykoholiczka(choć lekkiego stadium) nie odwiedziła Rossmana kiedy ten proponuje 40 %...oczywiście zniżki ;)



                                                                          źródło



Niestety mój stan konta nie pozwolił na szaleństwo rossmanowskie, kupiłam to co było mi niezbędne a mianowicie:

 PEELING, PERFECTA
Bardzo długo zwlekałam z kupieniem peelingu z Perfecty-i teraz wiem że to był duży błąd:
-cena, śmieszna, zdaje się że dałam 1,09 zł
-działanie TAK, TAK, i jeszcze raz TAK! Tak wygładzonej skóry nie miałam dawno, uczucie chłodu i mrowienia, a po zmyciu nie mogłam sie "nagłaskać" mojej twarzy ;)
-jest bardzo wydajny, zużyłam jakąś 1/4 saszetki
-NA PEWNO do niej powrócę ;)
ZIAJA, MASKA REGENERUJĄCA
Znana mi i bardzo lubiana maska:
-0,89 zł
-bardzo dobrze wygładza, nawilża i ujednolica koloryt skóry
-pomocna przy trądziku
-wydajna
SŁODKIE MIGDAŁY, PERFECTA
Również znana i bardzo lubiana maska:
-zniewalający zapach <3
-1,09 zł
-bardzo dobrze nawilża
-wydajna(mnie wystarcza na około 3-4 aplikacje)
 ZIAJA, KREM DO TWARZY NA DZIEŃ I NA NOC Z BIO OLEJKIEM Z AVOKADO 
Recenzję kremu przeczytałam oczywiście TUTAJ
Nie mogłam nie spróbować go po tylu pozytywnych opiniach i zawrotnej cenie na promocji : 5 zł z groszami ;)
Krem:
-jest baaaaaaaaaaaaaardzo wydajny, wystarczy odrobinka aby pokryć twarz,
-bardzo dobrze nawilża, po nałożeniu czułam jak krem "wnika" w skórę
-ma bardzo ładny zapach, delikatny, mleczno-kwiatowy(?)
- skóra jest wygładzona, nawilżona( po 2 użyciach)
Więcej zobaczymy po dłuższym stosowaniu, jedyne czego się boję to to aby mnie nie zapchał...

Oprócz oferty z promocji wzięłam jeszcze odżywkę 8 in 1 Eveline, moje paznkcie są w bardzo kiepskim stanie, ta odżywka już raz mi pomogła, więc liczę że zrobi to kolejny raz ;)

a Wy co upolowałyście na 40% promocji??
                                                        Dora

niedziela, 12 maja 2013

Włosy-part kwiecień

Od 31 marca minęło ponad 1,5 miesiąca więc czas na podsumowanie.
Włosy pielęgnuję tak jak to robiłam wcześniej, naczęściej siemie lniane na kilka h przed myciem.
 




Po lewej stan z 31 marca, po prawej z dziś. Są trochę spuszone, mam wrażenie że to reakcja na miks jaki im wczoraj zafundowałam, a mianowicie siemię lniane+ resztka olejku Babydream+ łyżeczka TEJ maski.
Potem mycie, odżywka, maska, i na koniec koszulkowanie i żel z siemienia lnianego-tym razem gęstszy.
Włosy są lekko puszone, skręt rozluźniony, maska chyba nie zadziałała zbyt dobrze( pomijając fakt że nie ma ani grama olejku arganowego w skłądzie a takowym producent się chwali).
Trudno określić, bo zdjęcia nie były robione z tej samej odległości, nie są też zbyt ostre, jednak wyraźnie widać przyrost na długości, myślę że mogą to być 2-3 cm. ;) Od ponad miesiąca piję pokrzywę i siemie lnianę więc ta mieszanka chyba działa ;)
Pozdrawiam
Dora