niedziela, 29 grudnia 2013

Co ma krem czekoladowy do naszego życia?

Witajcie,
każdego z nas przynajmniej raz na jakiś czas ogarnia coś co możemy nazwać chandrą. Nie chce nam się wstać z łóżka, najchętniej schowałybyście się pod kołdrą, nie patrząc na nikogo, zalewając się łzami i szlochając jakie to życie jest niesprawiedliwe, dlaczego Ty zawsze masz po górę, opcjonalnie zajadając się kremem czekoladowym prosto ze słoika, albo co gorzej łącząc go z herbatnikami i lodami(jeśli nie próbowałyście to polecam-ale nie w takim momencie tylko np. jako nagrodę za pięknie umyte okna ;) ).Można także włączyć ckliwy film gdzie wszystko kończy się szczęśliwie a główni bohaterowie żyją w krainie mlekiem i miodem płynącym.Jeśli zgadzacie się z powyższym i choć raz zdarzyło Wam się mieć taki stan-czytajcie dalej, jeśli nie-gratuluję i życzę aby nigdy Wam się to nie zdarzyło i wróćcie przy następnym włosowym wpisie.
Do rzeczy; życie skłąda się nie tylko z pięknych chwil ale również z takich które potrafią dać nam mocno w kość.Sama nie raz miałam takie chwile. Jednak któregoś dnia powiedziałam sobie dość( po 5 minutach lamentu)-masz takie szczęście w życiu a go nie wiedzisz.Rzeczywiście nie doceniałam tego co mam. Postanowiłam z tym skończyć i wcieliłam w życie pomysły które od ta,tej pory nie pozwoliły mi zjeść choćby 1 łyżeczki kremu czekoladowego dla poprawy nastroju. Jest kilka rzeczy o któych staram się pamiętać każdego dnia, a szczególnie w chwilach trudniejszych niż zwykle.

Po pierwsze: RODZINA I PRZYJACIELE
Warto mieć pod ręką nr takiej osoby która bez ogródek sprowadzi nas na właściwy tor. Nie będzie głaskać po główce i mówić "tak, Ty to masz pecha", "jaka jesteś biedna", tylko z góry na dół powie że masz wspaniałe życie, da kopa w tyłek i przytuli.

                                                                        źródło


Po drugie: FILM MOTYWUJĄCY

Wpadłam na ten pomysł przeglądając zdjęcia z okresu kiedy wszystko było mega hiper absoltnie fajne, choć wymagało to od Was dużego wysiłku. W połączeniu z odpowiednimi myślami, cytatami potrafi naprawdę dać kopa i nadzieję że przecież raz to osiągnęłaś to osiągniesz i drugi. Jest wiele programów(również bezpłatnych) które służą nam pomocą w wykonaniu takiego filmiku.

Po trzecie: MUZYKA I LITERATURA

Każdy z nas ma utwór który kojarzy się z sukcesem i nakłania do walki, nie musi to być wcale "Eye of a tiger" równie dobrze może to być "My heart will go on" utwór który kojarzy Wam się sukcesem i czasem kiedy byliście szczęśliwi i wszystko szło po Waszej myśli. To samo tyczy się literatury; znajdź coś co da Ci wskazówki, będzie drogowskazem, z kim sie identyfikujesz. Osobiście polecam zbiór 50 felietonów Reginy Brett "Bóg nigdy nie mruga"-niech nie zwiedzie Was tytuł, Bóg jest w takiej odsłonie że wyznawca każdej religii lub żadnej w pełni odczyta wskazówki Reginy.
                                                                            źródło

                                                                          źródło


Po czwarte: WYSIŁEK FIZYCZNY
Jak wiadomo w czasie ćwiczeń fizycznych wydzielają się endorfiny a te potrafią zdziałać cuda. Zmienić nasze postrzeganie i dostrzec nadzieję i szansę na zmianę naszej sytuacji. Więc jeśli siedzisz ze wspomnianym kremem czekoladowym-wkładaj dres i idż pobiegać.Nie tylko spalisz kalorie(a kremy mają ich niestety sporo) ale również zrobisz dla siebie coś najlepszego-weźmiesz się w garść!



                                                                      źródło


Powyższe wskazówki można łączyć; np. bieg z muzyką, film z muzyką i cytatami z książki.
Będzie mi bardzo miło jeśli powyższe wskazówki pomogą chociaż jednej z Was w gorszej chwili, choć najlepiej będzie jeśli w ogóle nie będziecie musiały z nich korzytać.

Pozdrawiam
                          Dora

piątek, 27 grudnia 2013

Mąka ziemniaczana- efektu WOW u mnie nie zobaczysz...

Witajcie,
jak wczoraj zapowiadałam- dziś post włosowy. Jak mówi tytuł, głównym bohaterem jest mąka ziemniaczana. Przeczytałam o niej na kilku blogach, nawet nie pamiętam już których, było to tak dawno, dlatego teraz, kiedy miałam chwilę czasu postanowiłam sprawdzić(miałam taką nadzieję) czy i u mnie będzie efekt WOW. Niestety, nie było wow  pisane nawet z małych liter...
Zastanawiacie się pewnie z czym zmieszałam dzisiejszehgo bohatera; dodałam łyżkę odżywki do włosów, o TEJ, jest sprawdzona bardzo często jej używam do codziennego użytku. Dodałam również 3 łyżki oliwy z oliwek-ulubionej moich kręconych <3.

Następnie dość dokładnie wymieszałam.Niestety mąka nie całkiem rozpuściła się w mieszance olejowo-odżywkowej, jednak wzięłam odrobinę na dłonie i roztarłam-uzyskałam piękną konsystencję maski a następnie nałożyłam na włosy-całą długość od ucha. Możliwe że za długo ją trzymałam, bo 3 filmy średnio każdy po 1,5 h daje nam około 4,5 h. Co dalej? Spłukałam dokładnie- i rzeczywiście, włosy były bardzo dobrze wygładzone, nie potrzebowałam już odżywki. Powtórzyłam mój rytuał, czyli szmpon, odżywka, maska, po wyciśnięciu w koszulkę i ugniataniu, odzywka lniana i żel(więcej o moim rytuale TU , tylko sazmpon i odżywka bez spłukiwania się zmieniła). Włosy były bardzo miękkie i puszyste, z przodu zaczęły się poszyć. Zostawiłam je do całkowitego wyschnięcia. Po seansie poprosiłam tatę(dlatego zdjęcie jest lekko nie ostre ;)) aby zrobił mi zdjęcie.Oto co otrzymałam:


Oprócz miękkości, co uważam za plus, wszystko jest nie tak.Włosy są spuszone, skręt nie jest zbyt mocny, . Nie wiem co może być przyczyną; czy za długo trzymałam, czy użyłam nie tej odżywki lub po prostu moje włosy nie polubiły się mąką ziemniaczaną?
Jeśli któraś z Was zna odpowiedź na moje pytania-proszę, piszcie! 
Podrawiam,
                               
                                  Dora

czwartek, 26 grudnia 2013

Świątecznie+ wygrane rozdanie u Lotty

Witajcie,
jest 18.20 więc dobiega już drgi dzień Świąt.Byłam tak zaganiana że nawet nie złożyłam Wam życzeń świątecznych :( ale mam nadzieję że spędziliście je w rodzinnej, pełnej miłości atmosferze kolędując do utraty tchu, a prezenty pod choinką były jak najbardziej trafione :)
Najbardziej pracochłonne były pierniki; jak to ja nie zrobiłam ze sprawdzonego przepisu tylko zaczęłam eksperymentować, postanowiłąm zrobić pierniki drożdzżowe. Przygotowałam więcej ciasta niż tylko na makowce(nie zdążyłam zrobić im zdjęcia-mama od razu wyniosła do swej zamykanej na szyfr szafki-żartuję, a potem, nie było czemu robić zdjęcia bo został wczoraj zjedzony do ostatniego okruszka), zmieniłąm trochę proporcje i udało się, sami oceńcie:



Po kilku dniach są lekko twardawe, jednak z mlekiem czy gorącym kakao są wyśmienite.

A oto moja choinka, bez której nie byłoby Świąt:
Mała, skromna, lecz dla mnie jest piękna :)


A teraz długo oczekiwane wygrane rozdanie. Jak Wam wspominałam, wygrałam rozdanie u Lotty. Oto co Św.  Mikołaj(czyli Lotta) podarowała:




Od lewej:
1) mnóstwo wsuwek do włosów-do koka jak znalazł
2)Prześliczny grzebień z kokardą-już sprawdzałam-idealny do plecionki ;)
3)Wypełniacz-razem z wsuwkami stworzę piękny kok
4) Maska Ziaja do włosów farbowanych
5)Śliczna gumka z kokardką-miałam ją podczas Wigilii-ciocia była zachwycona ;)

Paczka dotarła bardzo szybko, bo już po 2 dniach  paczka dotarła do mnie w idelanym stanie, wszystko zapakowane w folię babelkową któej na zdjęciu nie ma, ale już pewnie wiecie dlaczego... "strzelanie" tak wciąga... ;)
Chciałam jeszcze raz podziękować Lottcie za wpaniały prezent :)



Mykam tymczasem na wieczorny seans rodzinny ;) Jutro spodziewajcie się włosowego wpisu :)
Miłego wieczoru,
                                                                                          Dora






sobota, 7 grudnia 2013

Zimowy podwieczorek

Witajcie,
przychodzę do Was tylko na chwilę, od rana siedzę w projektach, jednak na podiweczorek trzeba zrobić przerwę. Od kilku dni jestem zakochana w nim. Jest słodki, chrupiący, po prostu pyszny! Idealny na zimowe wieczory.



                     Bakaliowe muesli z jogurtem naturalnym, bananem, jabłkiem i łyżeczką miodu

Składniki:
4 łyżki jogurtu naturalnego(ja dałam greckiego)
pół banana
pół jabłka(uwielbiam Ligole)
3 łyżki muesli
łyżeczka miodu(ja dałam lipowy)
Wymieszać i rozkoszować się smakiem :)
Smacznego i miłego wieczoru,
Pozdrawiam
         Dora

piątek, 6 grudnia 2013

Lniana odżywka do włosów Farmona


Witajcie,
dziś chciałabym Wam przedstawić mojego faworyta ostatnich  miesięcy, a mianowicie lekką odżywkę z Farmony.
                                                                   
Na tę odżywkę natknęłam się w niewielkiej drogerii, jako że wiem że len bardzo dobrze wpływa na moje włosy, pomyslałam że warto spróbować. Nie myliłam się.
OPAKOWANIE:
-bardzo poręczna tuba z ładną szatą graficzną
-dobrze zamykająca się zatyczka

SKŁAD:
Nie znam się na składach ale z pomocą KOSMOPEDII mogę powiedzieć że:

  • Aqua- woda
  • Behentrimonium Chloride-jest substancją aktywnie myjącą, odpowiedzialną za gruntowne oczyszczanie skóry i włosów , dobrze się wchłania i ma działanie wygładzające, dzięki któremu włosy odzyskują swój blask, miękkość i gładkość , jest środkiem ułatwiającym rozczesywanie i zapobiegającym elektryzowaniu się włosów.
  • Cetyl alkohol-Emolient tzw. tłusty.[...]Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy
  • Cetrimonium Chloride-poprawia rozczesywalność, zapobiega splątywaniu, nadaje połysk i wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów.
  • Propylene Glycol-Humektant - zapobiega krystalizacji (wysychaniu) masy kosmetycznej przy ujściu butelki, tuby itp. Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów
  • Linum Usitatissium Seed Extract
  • Glycerin-Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na ich powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje skórę i włosy. Powstały film, wygładza powierzchnię naskórka i włosów
  • Inulin-podejrzewam że inulina
  • Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein-podejrzewam że proteiny pszenicy
  •  Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch- ?
  • Hydrolyzed Keratin-Hydrolizat keratyny wpływa na trwałość piany, gasząc ją. Substancja także wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyku - zwiększając jego lepienie i kleistość, przez co może utrudniać rozsmarowywalność gotowego produktu.
  • Ceramide 3 -podejrzewam że ceramidy
  • Milk Lipids-mleczne lipidy(?)
  • Lactic Acid-substancja nawilżająca, Humektant - substancja zapobiegająca wysychaniu kosmetyku oraz krystalizacji przy ujściu butelki
  • Hydroxyethylcellulose-Modyfikator reologii (zmienia konsystencję) -zagęstnik, zwiększa lepkość preparatu, dzięki czemu wpływa także na stabilność piany.
  • Disodium EDTA-[...]Znajduje zastosowanie również jako środek zmiękczający wodę
  • Diazolidinyl Urea-konserwant
  • Lodopropnyl Butylcarbamate-?
  • Parfum-zapach
  • Hexyl Cinnamal-imitacja zapachu jaśminu
  • Butylphenyl Methylopropional-skłądnik kompozycji zapachowych

ZAPACH:
-delikatny, słodki, nie nachalny

KONSYSTENCJA:
-rzadka, jednak nie spływa z włosów
-mleczno-biały kolor

CENA:
-7 ZŁ

DOSTĘPNOŚĆ:
-małe drogerie


 Jest to odżywka b/s, idelanie sprawdza się przy reanimacji.Nakładam ją ugniatając moje loki. Dla mnie jest doskonałym produktem: niedrogim, a skutecznym.
EFEKTY:
-podkreślony skręt
-wyrażne ograniczenie puszenia
-delikatnie nabłyszcza
-wygładza
-nadaje lekki zapach
OCENA: 5/5

Wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek :) . Do mnie zapukał Mikołaj wczoraj wieczorem, a mianowicie był nim e-mail od LOTTY informujący o wygranym rozdaniu :) A jak Wasze prezenty?
Pozdrawiam,
                 Dora