poniedziałek, 1 grudnia 2014

MARION-Jedwabna kuracja, maseczka rozświetlająca-RECENZJA

Witajcie,
tak jak obiecałam dziś recenzja maseczki Mariona. Kupiona razem z kosmetykami z poprzedniego postu.  Również pod wpływem chwili i bez wcześniejszego zaglądania na KWC.



1. MARION, NATURA SILK -Maska rozświetlająca włosy, cena ok. 1,20 zł
Maseczka znajduje się w małej saszetce- na moje włosy idealnie na 1 raz. Producent obiecuje rozświetlone  i odżywione włosy. Na obietnicach się kończy.

ZALETY

*NISKA CENA

*NADAJE BLASK(CHOĆ NIE TAK SPEKTAKULARNY JAK OBIECUJE PRODUCENT)


WADY

*CHEMICZNY ZAPACH

* NIE NAWILŻA WŁOSÓW

*LEKKO ZBIJA W STRĄKI


JAK ZADZIAŁAŁA NA MOJE WŁOSY?

PRZED:



PO:



NA PLUS:

*większy blask

*lekko zdefiniowany skręt


NA MINUS:

*włosy zbite w strąki

*po kilku godzinach spuszyły się



Raczej do niej nie powrócę. Jedyne co, to blask na moich włosach, ale ten można innymi metodami osiągnąć.

Moja ocena: 3/5 


Mam spory problem z włosami. Od czerwca nie zauważyłam ŻADNEGO przyrostu. W dodatku włosy straciły na skręcie i nawilżeniu. Wczoraj obmyślałam wszystkie za i przeciw aby je ściąć. Jeśli zetnę to 25 cm-chcę oddać je na peruki  fundacji Rak'n'Roll. 
Możliwe że włosy są takie bo je zaniedbałam, olejowanie raz w tygodniu, maska tylko na chwilę. Dlatego postanowiłam dać im szansę i :
  1. olejować je co 2 dni
  2. pić skrzypopokrzywę( 2 szklanki dziennie)
  3. przyjmować CP
Po mojej ostatniej kuracji CP i skrzypopokrzywą urosły aż 4 cm w miesiąc - post  TUTAJ.
Mam nadzieję że się uda bo jestem dumna z moich włosów i szkoda byłoby mi je ścinać teraz.

Jeśli macie jakieś dobre rady na wzrost i pielęgnacje- piszcie w komentarzach!

                                                                                    Pozdrawiam
                                                                                          Dora