niedziela, 2 lutego 2014

Krótko o motywacji

Witajcie,
wpadam dosłownie na 5 minut i lecę znów do nauki. Dziś kilka słów na temat motywacji i tego co mi pomaga w nauce.



A więc:

1. Mój poprawiacz nastroju, prezent urodzinowy i przytrzymywacz punktu nr 3 ;) Klementyna wysłucha i naukowych wywodów i żalów studentki ;)
2. Świecznik, również prezent urodzinowy, roztaczający aromat cytrusów z palącej się biedronkowej świeczki.
3. Główny bohater posta. Pytania które sprawią, że nie będziesz odkładać nauki na później-w moim przypadku działa!. Pomysł ten zaproponował BARTEK , na blogu ma mnóstwo rad o tym jak zarżadzać czasem czy nie odkłądać nic na później.
4.Żeń szeń z witaminami, bardzo fajnie pobudza i pomaga nie zasnąć przy wielogodzinnej nauce, kupiony na promocji za 10 z gorszami na DOZ.PL
5. Moi znajomi twierdzą że jestem dziwną osobą bo nie potrafię się uczyć w ciszy, cisza absolutnie mnie rozprasza, dlatego słuchawki + mp3 to moje must have do nauki ;)
6.Mazaki, pisaki, zakreślacze-im więcej kolorów tym lepiej
7. Kalkulator naukowy-mój wierny towarzysz w obliczeniach <3
8.Mapy myśli, notatki-to mój najlepszy sposób na naukę ;)


Teraz pozwólcie, że znów Was opuszczę i udam się do mojego kącika nauki i rozwoju.
                                         
                                                                      Pozdrawiam
                                                                            Dora


P.S. Zapomniałam o bardzo ważnym: słodyczach, nie wyobrażam sobie bez nich wielogodzinnego rozkminiania zadań czy nauki do egzaminu. Chyba wiecie dlaczego ich nie ma na zdjęciu :P




2 komentarze: